Kiedy powinniśmy się zacząć malować? | Emi

Hej ;)

Dziś postanowiłam poruszyć dosyć popularny temat czyli kiedy powinniśmy się zacząć malować.
Jak pisałam w 50 faktów o mnie (link) maluję się, jednak nie jest to jakiś mocny makijaż. Coś w stylu korektor, szminka i tusz. Zawsze próbuje dać ich jak najmniej, żeby były niewidoczne. Jeśli chodzi o to kiedy/w jakim wieku powinniśmy się zacząć malować, to według mnie zależy od was, waszych rodziców oraz waszej skóry. Np. ja mam trądzik od około roku i na początku tego roku postanowiłam zacząć używać podkład. Przyznam, że mi zaczął schodzić, ale tylko dlatego że zawsze 2 razy dziennie nakładałam na twarz żel antybakteryjny/do rąk oraz jakieś inne kremy/żele/maseczki na trądzik. Przyznam, że efekt się zmienił dopiero około miesiąc temu i wtedy też przeniosłam się na korektor. Starałam się wybrać jakiś, który nie jest jakiś mocny i mi się udało. Jestem z niego bardzo zadowolona. Jeśli chcecie wiedzieć jaki to jest to kliknij tutaj. Żeby nie było, nie można go ( prawdopodobnie ) znaleźć w Polskich drogeriach, ponieważ jest on z UK  ( gdzie mieszkam btw ), ale warto jest go kupić ponieważ jest bardzo tani :)

Dobra, teraz wam trochę powiem czego przy tym się nauczyłam oraz jaki jest z tego wniosek. Więc po kilku tygodniach używania podkładu skóra mi się zaczęła strasznie przesuszać, była w stanie koszmarnym! Jednak ja nadal byłam głupia i go używałam. Powiem wam, że później zaczęłam stosować kremu Nivea Soft na suche części i mi to bardzo pomogło, jednak ja już go używałam wcześniej bo oblizuję wargi i tak mi to pomogło szybko, że znowu macie tutaj linka: krem Nivea Soft. Cena też jest bardzo mała, więc dla wszystkich ''przesuszaczy'' i ''oblizywaczy'' go polecam. Oprócz tego moja cera stała się strasznie tłusta jednocześnie. Szczerze nie wiem jak to wyjaśnić. Okolice czoła, góry nosa, brwi i podbródka stały się suche i skóra z nich schodziła, a okolice dolnej części nosa i policzków były tłuste jak prosie, co mam do teraz. 

Powiem wam, że po tym wszystkim postanowiłam odłożyć kosmetyki i używam ich tylko no specjalne okazje np. impreza itp. Dla mnie, nie powinniście się malować przed 15, oczywiście nie chodzi mi o szminkę/błyszczyk i tusz. Ja maluję się na specjalne okazje, ale to tylko dlatego, że trochę mi szkoda tych wszystkich oszczędności wydanych na kosmetykach, ale i tak to nie znaczy że robię to prawie codziennie.

Na tym wszystkim nauczyłam się, że  jeśli macie trądzik to nie słuchajcie innych ( a tym bardziej mojej dawnej myśli )  i nie zakładajcie miliony podkładu, bo to i tak nie pomoże. Po prostu używajcie jakiś leków, żelów lub maseczek, a tym bardziej żelu antybakteryjnego, ponieważ to najbardziej pomoże i tylko wtedy będziecie w stanie się pokazać jako prawdziwe wy!

Jeśli po prostu się malujesz, bo inni tak robią to tego nie rób. Zniszczysz tylko swoją cerę, po ty by być ładną. Jeśli oczywiście chcecie, to możecie się malować w stylu błyszczyk/szminka i tusz, ale coś więcej wam tylko poniszczy cerę. Wiem, nie jestem idealnym przykładem, bo sama się maluję korektorem, ale przysięgam na swoje życie, że to tylko w wypadku pryszcza i zaczerwień.

Pamiętajcie, że ten cały post jest do osób -15 xD

Dziękuję jeśli to przeczytałeś oraz napiszcie w komentarzach, czy wy też się malujecie.
Pozdr:**